Biszkopt to podstawa do wykonania przeróżnych tortów, ciast tortowych, przekładańców.
Gdy nosimy się z zamiarem wykonania takiego ciasta, wówczas udany biszkopt
to już połowa sukcesu.
Dlatego warto opanować umiejętność jego wypiekania, wówczas zachęca ona nas
do samodzielnego przygotowania wielu słodkich pyszności.
Składniki (na tortownicę o średnicy 27 cm):
Wykonanie:
Wnętrze tortownicy powlekamy tłuszczem i wyścielamy papierem do pieczenia.
Obręcz wyścielamy ok. 2 cm ponad jej wysokością.
Żółtka ucieramy z sokiem z cytryny.
Białka ubijamy ze szczyptą soli na sztywną pianę, wsypując pod koniec porcjami cukier.
Do ubitych białek wlewamy cienkim strumieniem utarte żółtka, stale mieszając w jedną
stronę dużym widelcem.
Wsiewamy małymi porcjami wymieszane obie mąki z proszkiem do pieczenia,
w dalszym ciągu mieszając delikatnie w jedną stronę widelcem.
Nie mieszamy zbyt długo, tylko do połączenia się składników.
Ciasto delikatnie wykładamy do tortownicy, wyrównujemy powierzchnię szpatułką
i wkładamy na środkowy poziom piekarnika nagrzanego do 160°C.
Pieczemy w tej temp. ok. 20 minut (do czasu całkowitego wyrośnięcia wypieku),
po czym zwiększamy temperaturę do 180°C i pieczemy jeszcze ok. 15 minut.
Zwykle wystarczy piec 35 minut ( tak jest w przypadku mojego piekarnika).
Po tym czasie biszkopt sprawdzamy patyczkiem, jeżeli jest suchy, wyłączamy piekarnik
i przy otwartych drzwiczkach trzymamy ciasto ok. 5 minut.
Wyjmujemy tortownicę z piekarnika i odwracamy na deseczkę wyścieloną papierem
do pieczenia.
Zdejmujemy obręcz, dno tortownicy oraz delikatnie, aby nie uszkodzić ciasta, papier.
Można zdjąć papier natychmiast po upieczeniu lub później, ale wówczas trzeba papier
nawilżyć wodą, aby łatwiej można było go usunąć.
Odstawiamy do całkowitego ostudzenia.
Biszkopt kroimy na 3 - 4 blaty, najlepiej następnego dnia, wówczas łatwiej kroi się.
Gdy nosimy się z zamiarem wykonania takiego ciasta, wówczas udany biszkopt
to już połowa sukcesu.
Dlatego warto opanować umiejętność jego wypiekania, wówczas zachęca ona nas
do samodzielnego przygotowania wielu słodkich pyszności.
Składniki (na tortownicę o średnicy 27 cm):
- 8 dużych jajek
- 1¼ - 1½ szklanki cukru drobnego kryształu
- 1 szklanka mąki pszennej krupczatki
- ½ szklanki mąki ziemniaczanej
- 2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
- 2 łyżki soku z cytryny
- szczypta soli
Wykonanie:
Wnętrze tortownicy powlekamy tłuszczem i wyścielamy papierem do pieczenia.
Obręcz wyścielamy ok. 2 cm ponad jej wysokością.
Żółtka ucieramy z sokiem z cytryny.
Białka ubijamy ze szczyptą soli na sztywną pianę, wsypując pod koniec porcjami cukier.
Do ubitych białek wlewamy cienkim strumieniem utarte żółtka, stale mieszając w jedną
stronę dużym widelcem.
Wsiewamy małymi porcjami wymieszane obie mąki z proszkiem do pieczenia,
w dalszym ciągu mieszając delikatnie w jedną stronę widelcem.
Nie mieszamy zbyt długo, tylko do połączenia się składników.
Ciasto delikatnie wykładamy do tortownicy, wyrównujemy powierzchnię szpatułką
i wkładamy na środkowy poziom piekarnika nagrzanego do 160°C.
Pieczemy w tej temp. ok. 20 minut (do czasu całkowitego wyrośnięcia wypieku),
po czym zwiększamy temperaturę do 180°C i pieczemy jeszcze ok. 15 minut.
Zwykle wystarczy piec 35 minut ( tak jest w przypadku mojego piekarnika).
Po tym czasie biszkopt sprawdzamy patyczkiem, jeżeli jest suchy, wyłączamy piekarnik
i przy otwartych drzwiczkach trzymamy ciasto ok. 5 minut.
Wyjmujemy tortownicę z piekarnika i odwracamy na deseczkę wyścieloną papierem
do pieczenia.
Zdejmujemy obręcz, dno tortownicy oraz delikatnie, aby nie uszkodzić ciasta, papier.
Można zdjąć papier natychmiast po upieczeniu lub później, ale wówczas trzeba papier
nawilżyć wodą, aby łatwiej można było go usunąć.
Odstawiamy do całkowitego ostudzenia.
Biszkopt kroimy na 3 - 4 blaty, najlepiej następnego dnia, wówczas łatwiej kroi się.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz