Pasta ajvar to popularny smakołyk bałkański. Można go kupić i u nas w Polsce,
ale nie wszędzie jest osiągalny, chyba że w jakimś internetowym sklepie.
Postanowiłam jednak nie szukać na półkach sklepowych i nie składać żadnych zamówień.
Ajvar wyprodukowałam sobie sposobem domowym.
Ten sposób pozyskania z pewnością jest droższy, a poza tym dość pracochłonny.
Jednakże, uważam, że warto ponieść i koszty i trud, bo jakość, a przede wszystkim smak
jest o niebo lepszy.
Pastę ajvar nie jemy łyżkami, a do potraw dajemy tylko dla podkreślenia smaku,
więc tym bardziej warto zrobić.
Generalnie ajvar przygotowuje się z bakłażanów i słodkiej papryki.
Dodatki to pomidory, czosnek, ocet i przyprawy (sól, pieprz, chili).
Bakłażany możemy zastąpić tańszymi kabaczkami, ale te pierwsze są lepsze.
Pasta jest mocno gęsta, jak zresztą przystało na pastę, no i ma ostry smak.
Jest pysznym dodatkiem do wielu potraw mięsnych, rybnych, makaronowych,
wszelkich przekąsek, pieczywa, wędlin, sosów, itd. Warto się skusić i zrobić własnoręcznie :)
Jest przepyszna!
Składniki:
Wykonanie:
Papryki myjemy przepoławiamy wzdłuż i usuwamy gniazda nasienne.
Układamy na blasze wyścielonej papierem do pieczenia skórką do góry.
Pieczemy w piekarniku ok. 30 minut nagrzanym do temp. 200°C.
Ostrą papryczkę myjemy i dokładamy do pieczenia na 10-15 minut przed końcem pieczenia.
Nie należy przejmować się, że skórka czernieje, właśnie taka łatwiej usuwa się.
Po upieczeniu wyjmujemy z piekarnika, przykrywamy papierem do pieczenia.
Po kilku minutach bez problemu usuwamy skórkę.
Ostrą papryczkę przepoławiamy i zeskrobujemy miąższ.
Bakłażany myjemy, przepoławiamy wzdłuż i dalej postępujemy podobnie
jak przy papryce słodkiej, z tym, że pieczemy nieco dłużej, bo 40 minut.
Po usunięciu skórek bakłażany i papryki miksujemy, przekładamy do szerokiego rondla
z grubym dnem (użyłam patelni z grubym, karbowanym dnem).
Ogrzewamy na płytce, na małym ogniu 60-80 minut, mieszając od czasu do czasu.
Zwracając uwagę, aby nie przypalić dość gęstej mieszaniny.
Dodajemy koncentrat pomidorowy, oliwę lub olej, 1 łyżeczkę soli, 4 łyżeczki cukru,
pieprz, paprykę słodką mieloną i 1 łyżeczkę papryki ostrej.
Całość dokładnie mieszamy i jeszcze przez chwilę trzymamy na małym ogniu.
Pod koniec dodajemy sok z cytryny i przeciśnięte przez praskę ząbki czosnku.
Zdejmujemy z ognia i odstawiamy do całkowitego ostudzenia, po czym kosztujemy,
czy odpowiada nam smak. Ewentualnie dodajemy do smaku pieprz, paprykę ostrą, czosnek,
sól, cukier.
Ponownie stawiamy na małym ogniu i stale mieszając ogrzewamy 10 minut.
Zestawiamy z ognia do całkowitego ostudzenia.
Jeżeli chcemy uzyskać pastę jeszcze bardziej gęstą ogrzewamy jeszcze dwukrotnie po 10 minut.
Przekładamy do małych wyparzonych słoiczków, zamykamy.
Po całkowitym ostudzeniu przechowujemy w lodówce.
W przypadku większej ilości pasteryzujemy w kąpieli wodnej przez ok. 15 minut.
Z podanej powyżej ilości składników otrzymujemy 700 ml pasty.
ale nie wszędzie jest osiągalny, chyba że w jakimś internetowym sklepie.
Postanowiłam jednak nie szukać na półkach sklepowych i nie składać żadnych zamówień.
Ajvar wyprodukowałam sobie sposobem domowym.
Ten sposób pozyskania z pewnością jest droższy, a poza tym dość pracochłonny.
Jednakże, uważam, że warto ponieść i koszty i trud, bo jakość, a przede wszystkim smak
jest o niebo lepszy.
Pastę ajvar nie jemy łyżkami, a do potraw dajemy tylko dla podkreślenia smaku,
więc tym bardziej warto zrobić.
Generalnie ajvar przygotowuje się z bakłażanów i słodkiej papryki.
Dodatki to pomidory, czosnek, ocet i przyprawy (sól, pieprz, chili).
Bakłażany możemy zastąpić tańszymi kabaczkami, ale te pierwsze są lepsze.
Pasta jest mocno gęsta, jak zresztą przystało na pastę, no i ma ostry smak.
Jest pysznym dodatkiem do wielu potraw mięsnych, rybnych, makaronowych,
wszelkich przekąsek, pieczywa, wędlin, sosów, itd. Warto się skusić i zrobić własnoręcznie :)
Jest przepyszna!
- 2 kg papryki czerwonej dobrze dojrzałej
- 1 kg bakłażanów
- 100-150 ml koncentratu pomidorowego
- 3 łyżki oliwy (oleju)
- 2 ostre papryczki chili
- 1-2 łyżeczki soli
- 4-5 łyżeczek cukru
- 5 łyżeczek słodkiej papryki mielonej
- 1-2 łyżeczki papryki ostrej mielonej
- ½ łyżeczki pieprzu czarnego mielonego
- 2-3 duże ząbki czosnku
- 4 łyżki soku z cytryny
Wykonanie:
Papryki myjemy przepoławiamy wzdłuż i usuwamy gniazda nasienne.
Układamy na blasze wyścielonej papierem do pieczenia skórką do góry.
Pieczemy w piekarniku ok. 30 minut nagrzanym do temp. 200°C.
Ostrą papryczkę myjemy i dokładamy do pieczenia na 10-15 minut przed końcem pieczenia.
Nie należy przejmować się, że skórka czernieje, właśnie taka łatwiej usuwa się.
Po upieczeniu wyjmujemy z piekarnika, przykrywamy papierem do pieczenia.
Po kilku minutach bez problemu usuwamy skórkę.
Ostrą papryczkę przepoławiamy i zeskrobujemy miąższ.
Bakłażany myjemy, przepoławiamy wzdłuż i dalej postępujemy podobnie
jak przy papryce słodkiej, z tym, że pieczemy nieco dłużej, bo 40 minut.
Po usunięciu skórek bakłażany i papryki miksujemy, przekładamy do szerokiego rondla
z grubym dnem (użyłam patelni z grubym, karbowanym dnem).
Ogrzewamy na płytce, na małym ogniu 60-80 minut, mieszając od czasu do czasu.
Zwracając uwagę, aby nie przypalić dość gęstej mieszaniny.
Dodajemy koncentrat pomidorowy, oliwę lub olej, 1 łyżeczkę soli, 4 łyżeczki cukru,
pieprz, paprykę słodką mieloną i 1 łyżeczkę papryki ostrej.
Całość dokładnie mieszamy i jeszcze przez chwilę trzymamy na małym ogniu.
Pod koniec dodajemy sok z cytryny i przeciśnięte przez praskę ząbki czosnku.
Zdejmujemy z ognia i odstawiamy do całkowitego ostudzenia, po czym kosztujemy,
czy odpowiada nam smak. Ewentualnie dodajemy do smaku pieprz, paprykę ostrą, czosnek,
sól, cukier.
Ponownie stawiamy na małym ogniu i stale mieszając ogrzewamy 10 minut.
Zestawiamy z ognia do całkowitego ostudzenia.
Jeżeli chcemy uzyskać pastę jeszcze bardziej gęstą ogrzewamy jeszcze dwukrotnie po 10 minut.
Przekładamy do małych wyparzonych słoiczków, zamykamy.
Po całkowitym ostudzeniu przechowujemy w lodówce.
W przypadku większej ilości pasteryzujemy w kąpieli wodnej przez ok. 15 minut.
Z podanej powyżej ilości składników otrzymujemy 700 ml pasty.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz