To ciasto z serowo-czekoladowym kremem na czekoladowym biszkopcie zadowoli
z pewnością nie jednego łasucha serników.
Wierzch ciasta wieńczy galaretka brzoskwiniowa z zatopionymi kawałkami brzoskwiń.
Ten sernik na zimno, bo można do takich to ciasto zaliczyć, jest bardzo smaczne
i efektownie prezentuje się, dlatego też szybko znika ze stołu.
Jest pełne czekolady, zarówno białej i ciemnej.
Przepis pochodzi z miesięcznika Babeczka nr 9/2006.
Składniki blatu czekoladowego:
Składniki kremu serowo-czekoladowego:
Składniki warstwy owocowej:
Wykonanie blatu czekoladowego:
Czekoladę rozpuszczamy w gorącej kąpieli wodnej z dodatkiem 4 łyżek mleka.
Białka ubijamy z cukrem na sztywną pianę.
Żółtka mieszamy z przestudzoną czekoladą i delikatnie łączymy z ubitymi białkami.
Wsiewamy porcjami mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia i dokładnie mieszamy.
Ciasto wykładamy na przygotowaną formę o wym 28 x 40 cm wyłożoną papierem
do pieczenia. Pieczemy w piekarniku nagrzanym do temp. 180°C ok. 30 minut.
Wykonanie kremu serowo-czekoladowego:
Czekoladę rozpuszczamy w gorącej kąpieli wodnej z dodatkiem 4 łyżek mleka.
Żelatynę zalewamy zimną wodą, a gdy napęcznieje rozpuszczamy w jak najmniejszej ilości
wrzątku.
Jeżeli nie chciałaby rozpuścić się podgrzewamy, ale nie gotujemy!
Jajka (uprzednio umyte i sparzone wrzącą wodą) ubijamy z cukrem na parze.
Ubijając dodajemy porcjami rozpuszczoną czekoladę, a następnie żelatynę.
Tak przygotowaną masę dajemy porcjami do zmielonego sera stale miksując.
Dobrze schłodzoną śmietanę ubijamy na sztywną pianę i delikatnie łączymy ją z masą
czekoladowo-serową.
Krem równomiernie rozprowadzamy na blacie czekoladowym i schładzamy w lodówce
do zagęszczenia.
Wykonanie warstwy owocowej:
Galaretki rozpuszczamy wg. przepisu na opakowaniu.
Owoce układamy na warstwie serowej.
W przypadku brzoskwiń dokładnie osączone z syropu kroimy w cienkie półplasterki
i układamy jak dachówkę.
Zalewamy tężejącą już galaretką i ponownie umieszczamy w lodówce.
Ciasto jest dobre do spożycia na następny dzień, a jeszcze smaczniejsze w kolejnym dniu.
z pewnością nie jednego łasucha serników.
Wierzch ciasta wieńczy galaretka brzoskwiniowa z zatopionymi kawałkami brzoskwiń.
Ten sernik na zimno, bo można do takich to ciasto zaliczyć, jest bardzo smaczne
i efektownie prezentuje się, dlatego też szybko znika ze stołu.
Jest pełne czekolady, zarówno białej i ciemnej.
Przepis pochodzi z miesięcznika Babeczka nr 9/2006.
Składniki blatu czekoladowego:
- 5 jajek
- 200 g cukru drobnego kryształu
- 100 g mąki pszennej
- 100 g czekolady gorzkiej
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 4 łyżki mleka
Składniki kremu serowo-czekoladowego:
- 5 jajek
- 2 łyżki cukru drobnego kryształu
- 600 g twarogu półtłustego dwukrotnie zmielonego
- 300 g czekolady białej
- 4 łyżki mleka
- 6 łyżeczek żelatyny + ⅓ szklanki zimnej wody + ok. ⅓ szklanki wrzątku
- 300 ml śmietany kremówki 36%
Składniki warstwy owocowej:
- 500 g owoców (maliny, brzoskwinie) - użyłam brzoskwiń z puszki
- 2 op. galaretki o wybranym smaku - u mnie brzoskwiniowe
Wykonanie blatu czekoladowego:
Czekoladę rozpuszczamy w gorącej kąpieli wodnej z dodatkiem 4 łyżek mleka.
Białka ubijamy z cukrem na sztywną pianę.
Żółtka mieszamy z przestudzoną czekoladą i delikatnie łączymy z ubitymi białkami.
Wsiewamy porcjami mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia i dokładnie mieszamy.
Ciasto wykładamy na przygotowaną formę o wym 28 x 40 cm wyłożoną papierem
do pieczenia. Pieczemy w piekarniku nagrzanym do temp. 180°C ok. 30 minut.
Wykonanie kremu serowo-czekoladowego:
Czekoladę rozpuszczamy w gorącej kąpieli wodnej z dodatkiem 4 łyżek mleka.
Żelatynę zalewamy zimną wodą, a gdy napęcznieje rozpuszczamy w jak najmniejszej ilości
wrzątku.
Jeżeli nie chciałaby rozpuścić się podgrzewamy, ale nie gotujemy!
Jajka (uprzednio umyte i sparzone wrzącą wodą) ubijamy z cukrem na parze.
Ubijając dodajemy porcjami rozpuszczoną czekoladę, a następnie żelatynę.
Tak przygotowaną masę dajemy porcjami do zmielonego sera stale miksując.
Dobrze schłodzoną śmietanę ubijamy na sztywną pianę i delikatnie łączymy ją z masą
czekoladowo-serową.
Krem równomiernie rozprowadzamy na blacie czekoladowym i schładzamy w lodówce
do zagęszczenia.
Wykonanie warstwy owocowej:
Galaretki rozpuszczamy wg. przepisu na opakowaniu.
Owoce układamy na warstwie serowej.
W przypadku brzoskwiń dokładnie osączone z syropu kroimy w cienkie półplasterki
i układamy jak dachówkę.
Zalewamy tężejącą już galaretką i ponownie umieszczamy w lodówce.
Ciasto jest dobre do spożycia na następny dzień, a jeszcze smaczniejsze w kolejnym dniu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz