Jabłecznik wykonany jest na spodzie z dwóch warstw herbatników przedzielonych
masą kajmakową. Warstwa jabłkowa zagęszczona jest galaretką cytrynową.
Na jabłkach położona jest kolejna warstwa, którą jest krem jabłkowo-karmelowy,
obficie posypany wiórkami czekolady.
Jabłkowo- karmelowego smaku kremu nadaje dodatek utartej prawie na pył
herbaty Temptation Apple Caramel firmy Teekanne.
Ciasto jest bardzo smaczne, aromatyczne, lekko orzeźwiające, nie za słodkie,
nie wymaga pieczenia i efektownie prezentuje się na stole.
Jest to mój kolejny kulinarny eksperyment z użyciem herbaty Teekanne.
Składniki (na formę o wym. 26 x 21 cm):
Post zawiera lokowanie produktu.
masą kajmakową. Warstwa jabłkowa zagęszczona jest galaretką cytrynową.
Na jabłkach położona jest kolejna warstwa, którą jest krem jabłkowo-karmelowy,
obficie posypany wiórkami czekolady.
Jabłkowo- karmelowego smaku kremu nadaje dodatek utartej prawie na pył
herbaty Temptation Apple Caramel firmy Teekanne.
Ciasto jest bardzo smaczne, aromatyczne, lekko orzeźwiające, nie za słodkie,
nie wymaga pieczenia i efektownie prezentuje się na stole.
Jest to mój kolejny kulinarny eksperyment z użyciem herbaty Teekanne.
Składniki (na formę o wym. 26 x 21 cm):
- 32 sztuki herbatników
- 1 puszka mleka skondensowanego słodzonego (533 g)
- 800 g jabłek Jonagold
- 1 op. galaretki cytrynowej + 1 szklanka wrzątku
- 2 płaskie łyżeczki żelatyny do jabłek
- 400 ml śmietanki 36%
- 2 łyżki cukru pudru
- 2 płaskie łyżeczki żelatyny do bitej śmietanki
- 2 saszetki herbaty Temptation firmy Teekanne
- 75 g mlecznej czekolady
Wykonanie:
Puszkę z mlekiem skondensowanym umieszczamy w garnku, zalewamy wodą i gotujemy
na małym ogniu, pod pokrywką ok. 2 godziny.
Pamiętamy, aby puszka była przez cały czas całkowicie zanurzona w wodzie,
tak więc w razie potrzeby uzupełniamy gorącą wodą.
Po upływie w/w czasu pozostawiamy do częściowego ostudzenia w wodzie,
w której się gotowała, po czym wyjmujemy z wody i odstawiamy do całkowitego ostudzenia.
Nie otwieramy gorącej puszki, gdyż panujące wewnątrz niej ciśnienie wyrzuciłoby
z dużą intensywnością zawartość!
Na dnie formy wyłożonej papierem do pieczenia układamy herbatniki jeden obok drugiego.
Smarujemy masą kajmakową (ok. ¾ zawartości puszki) i przykrywamy warstwą herbatników.
Jabłka obieramy i kroimy w drobną kostkę.
Do rondelka o grubym dnie wlewamy 3 łyżki wody i dajemy pokrojone jabłka.
Prażymy na ogniu, ale nie za długo, na tyle, aby pozostawić w dużej części kawałki jabłek.
Zestawiamy z ognia.
Galaretkę rozpuszczamy w 1 szklance wrzątku (ewentualnie podgrzewamy,
ale nie gotujemy!).
Jabłka zalewamy galaretką i odstawiamy do całkowitego ostudzenia.
Żelatynę zalewamy jak najmniejszą ilością zimnej wody i odstawiamy do napęcznienia.
Zalewamy jak najmniejszą ilością wrzątku i mieszamy do jej rozpuszczenia.
Ewentualnie delikatnie podgrzewamy, ale nie gotujemy!.
Wlewamy do jabłek, dokładnie mieszamy i umieszczamy w lodówce.
Gdy masa jabłkowa znacznie zgęstnieje wykładamy na herbatniki i równomiernie
rozprowadzamy.
Herbatę wysypujemy z saszetek do moździerza i ucieramy jak najdrobniej.
Dobrze schłodzoną śmietankę ubijamy na sztywno.
Pod koniec ubijania wsypujemy cukier puder i herbatę.
Żelatynę zalewamy niewielka ilością zimnej wody i odstawiamy do napęcznienia.
Zalewamy jak najmniejszą ilością wrzątku i mieszamy do jej rozpuszczenia.
Ewentualnie delikatnie podgrzewamy, ale nie gotujemy!.
Jeszcze ciepłą wlewamy cienkim strumieniem do bitej śmietanki i miksujemy
na małych obrotach. Natychmiast wykładamy na jabłka i wyrównujemy powierzchnię.
Formę z ciastem umieszczamy w lodówce.
Przed podaniem posypujemy obficie tartą czekoladą mleczną.
Post zawiera lokowanie produktu.
Pięknie się prezentuje;)
OdpowiedzUsuńWygląda fantastycznie!
OdpowiedzUsuń