Buraczki marynowane to bardzo smaczna przekąska lub świetny dodatek
do drugiego dania obiadowego lub do sałatek.
Jeżeli mamy możliwość zaopatrzenia się w małe buraczki, to warto zrobić chociaż
kilka słoiczków, aby zimą z apetytem je spożywać.
Zalewę pozostałą po konsumpcji buraczków można wykorzystać do zakwaszania barszczu czerwonego.
Składniki zalewy (na 1 kg małych buraczków czerwonych):
Wykonanie:
Buraczki myjemy i gotujemy w lekko osolonej wodzie na półmiękko.
Obieramy ze skórki (ładnie schodzi przez pocieranie dłońmi).
Zagotowujemy zalewę z w/w składników i wrzucamy do niej buraczki.
Ponownie zagotowujemy. Do wyparzonych słoiczków wkładamy buraczki.
Rozdzielamy po równo przyprawy.
Zalewę ponownie zagotowujemy i zalewamy zawartość słoiczków.
Zakręcamy wyparzonymi nakrętkami i odwracamy do góry dnem.
Po ok. 10 minutach odwracamy i przenosimy w chłodne miejsce.
Jeżeli robimy na dłuższe przechowanie np. do następnego sezonu warto zapasteryzować.
Pasteryzujemy 10-15 minut.
do drugiego dania obiadowego lub do sałatek.
Jeżeli mamy możliwość zaopatrzenia się w małe buraczki, to warto zrobić chociaż
kilka słoiczków, aby zimą z apetytem je spożywać.
Zalewę pozostałą po konsumpcji buraczków można wykorzystać do zakwaszania barszczu czerwonego.
Składniki zalewy (na 1 kg małych buraczków czerwonych):
- 1½ szklanki octu białego winnego lub ¾ szklanki octu spirytusowego 10%
- 3 szklanki wody
- ½ szklanki cukru
- ½ -1 łyżka soli
- kilka liści laurowych
- kilkanaście ziaren ziela angielskiego
- 3 - 4 łyżeczki nasion kminku
Wykonanie:
Buraczki myjemy i gotujemy w lekko osolonej wodzie na półmiękko.
Obieramy ze skórki (ładnie schodzi przez pocieranie dłońmi).
Zagotowujemy zalewę z w/w składników i wrzucamy do niej buraczki.
Ponownie zagotowujemy. Do wyparzonych słoiczków wkładamy buraczki.
Rozdzielamy po równo przyprawy.
Zalewę ponownie zagotowujemy i zalewamy zawartość słoiczków.
Zakręcamy wyparzonymi nakrętkami i odwracamy do góry dnem.
Po ok. 10 minutach odwracamy i przenosimy w chłodne miejsce.
Jeżeli robimy na dłuższe przechowanie np. do następnego sezonu warto zapasteryzować.
Pasteryzujemy 10-15 minut.
niam niam i tylko tyle robię już któryś raz i ciągle smakuje wybornie
OdpowiedzUsuń