Jest to sernik na zimno wykonany na biszkoptowym spodzie.
Dodatek bitej śmietany w serowej masie sprawia, ze sernik jest kremowy i puszysty.
Na warstwie serowej znajduje się galaretka malinowa z zatopionymi w niej wiśniami.
Przepis pochodzi z czasopisma "Pyszne ciasta z owocami" nr 1/2010.
Minimalnie zmodyfikowałam.
Składniki spodu biszkoptowego (na tortownicę o średnicy 29 cm):
Składniki warstwy serowej:
Składniki warstwy owocowej:
Wykonanie spodu biszkoptowego:
Białka ubijamy na sztywną pianę, pod koniec dodajemy porcjami cukier i żółtka.
Obie mąki mieszamy z proszkiem do pieczenia.
Wsiewamy do masy jajecznej porcjami za pomocą sitka.
Dno tortownicy smarujemy masłem, posypujemy bułką tartą i wykładamy ciasto.
Pieczemy w piekarniku nagrzanym do temp. 180°C. przez ok. 25 minut.
Po upieczeniu pozostawiamy do ostygnięcia. Wierzchnia skórkę lekko ścinamy.
Wykonanie warstwy serowej:
Dobrze schłodzoną śmietanę ubijamy na sztywno.
Twaróg ucieramy z cukrem, cukrem z wanilią, sparzoną wrzątkiem i startą skórką cytrynową
i sokiem z cytryny.
Żelatynę zalewamy niewielką ilością wody do napęcznienia, rozpuszczamy w jak najmniejszej
ilości wrzątku i łączymy z 3 łyżkami masy twarogowej.
Mieszamy z pozostałą masą twarogową. Dodajemy porcjami do ubitej śmietany.
Gdy masa będzie lekko tężeć rozprowadzamy na biszkoptowym spodzie.
Wstawiamy do lodówki na czas wykonania warstwy owocowej.
Wykonanie warstwy owocowej:
Wiśnie płuczemy, usuwamy ogonki i pestki. Mieszamy z cukrem i zalewamy 500 ml wody.
Doprowadzamy do wrzenia i gotujemy ok. 2 minuty.
Odlewamy gorący kompot od wiśni i rozpuszczamy w nim galaretki.
Gdyby galaretki nie rozpuściły się lekko podgrzewamy (nie gotujemy!).
Po dokładnym rozpuszczeniu wlewamy z powrotem do wiśni i dokładnie mieszamy.
Odstawiamy do wystudzenia (można po wystudzeniu włożyć do lodówki).
Lekko tężejącą galaretką z wiśniami wykładamy na schłodzoną w lodówce warstwę serową. Ponownie umieszczamy w lodówce do całkowitego zatężenia.
Dodatek bitej śmietany w serowej masie sprawia, ze sernik jest kremowy i puszysty.
Na warstwie serowej znajduje się galaretka malinowa z zatopionymi w niej wiśniami.
Przepis pochodzi z czasopisma "Pyszne ciasta z owocami" nr 1/2010.
Minimalnie zmodyfikowałam.
Składniki spodu biszkoptowego (na tortownicę o średnicy 29 cm):
- 3 jajka
- 100 g cukru drobnego kryształu
- 100 g mąki pszennej
- 50 g mąki ziemniaczanej
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
Składniki warstwy serowej:
- ok.1 kg półtłustego twarogu trzykrotnie mielonego
- 150 g cukru drobnego kryształu
- 2 łyżeczki cukru z naturalną wanilią
- 8 - 10 łyżeczek żelatyny w zależności od wilgotności twarogu
- 500 ml śmietany kremówki 36%
- 1 cytryna
Składniki warstwy owocowej:
- 500 g wiśni
- 500 ml wody
- 100 g cukru drobnego kryształu
- 2 galaretki malinowe
Wykonanie spodu biszkoptowego:
Białka ubijamy na sztywną pianę, pod koniec dodajemy porcjami cukier i żółtka.
Obie mąki mieszamy z proszkiem do pieczenia.
Wsiewamy do masy jajecznej porcjami za pomocą sitka.
Dno tortownicy smarujemy masłem, posypujemy bułką tartą i wykładamy ciasto.
Pieczemy w piekarniku nagrzanym do temp. 180°C. przez ok. 25 minut.
Po upieczeniu pozostawiamy do ostygnięcia. Wierzchnia skórkę lekko ścinamy.
Wykonanie warstwy serowej:
Dobrze schłodzoną śmietanę ubijamy na sztywno.
Twaróg ucieramy z cukrem, cukrem z wanilią, sparzoną wrzątkiem i startą skórką cytrynową
i sokiem z cytryny.
Żelatynę zalewamy niewielką ilością wody do napęcznienia, rozpuszczamy w jak najmniejszej
ilości wrzątku i łączymy z 3 łyżkami masy twarogowej.
Mieszamy z pozostałą masą twarogową. Dodajemy porcjami do ubitej śmietany.
Gdy masa będzie lekko tężeć rozprowadzamy na biszkoptowym spodzie.
Wstawiamy do lodówki na czas wykonania warstwy owocowej.
Wykonanie warstwy owocowej:
Wiśnie płuczemy, usuwamy ogonki i pestki. Mieszamy z cukrem i zalewamy 500 ml wody.
Doprowadzamy do wrzenia i gotujemy ok. 2 minuty.
Odlewamy gorący kompot od wiśni i rozpuszczamy w nim galaretki.
Gdyby galaretki nie rozpuściły się lekko podgrzewamy (nie gotujemy!).
Po dokładnym rozpuszczeniu wlewamy z powrotem do wiśni i dokładnie mieszamy.
Odstawiamy do wystudzenia (można po wystudzeniu włożyć do lodówki).
Lekko tężejącą galaretką z wiśniami wykładamy na schłodzoną w lodówce warstwę serową. Ponownie umieszczamy w lodówce do całkowitego zatężenia.
jaka pychotka :)
OdpowiedzUsuń